WSTĘP
Karty podkręcam od półtora roku. Oprócz teorii i przykładów opiszę pokrótce swoje doświadczenia z kręceniem kart graficznych. W swoich rękach miałem kolejno ATI 9550, HD 3650, 8600GT, HD 3850, 9600GT, HD 4850. Mam nadzieje że poniższy poradnik przyda się zarówno tym najbardziej zielonym jak i tym, którzy co nieco już wiedzą, a o „rzeczy” typu v-mod nie słyszeli lub nie są za bardzo zdeterminowani by się jej podjąć. Podkręcanie oprę na przykładzie karty ATI Asus Radeon HD 4850. Poruszę również najważniejsze sprawy jeżeli chodzi o konkurencję (czyt. Nvidię). A więc …
1. Po co i kiedy podkręcać.
Z tego co zdążyłem zaobserwować to motywy overclocking’u są dwa: niezadowolenie z powodu niewystarczającej wydajności w grach oraz nałóg i chęć doprowadzenia do sprzętowych granic możliwości czego tylko się da. Myślę że jedno wiąże się z drugim. Zanim zaczniemy w ogóle cokolwiek działać trzeba się najpierw zastanowić czy warto i czy można. Warto wtedy gdy dysponujemy odpowiednim procesorem który zdoła „zaspokoić” nasza kartę – nie będzie jej ograniczał. Można posiadając solidny zasilacz o odpowiednio dużej mocy. Trzeba pamiętać że podkręcona karta pobiera więcej prądu niż standardowo. Przy zasilaczu na styk, OC może wywołać niestabilność całej platformy.
2. Jeszcze jedno ale – chłodzenie
Napiszę pokrótce gdyż później poruszę ten temat bardziej dokładnie. Nasze powodzenie z OC w dużej mierze zależeć będzie od chłodzenia którym dysponujemy. Lepszy cooler po pierwsze lepiej zabezpiecza kartę przed przegrzaniem [lub spaleniem], po drugie wpływa także w dużej mierze na rezultaty. Podsumowując, im chłodniej tym więcej wyciśniemy – oczywiście do pewnego stopnia. Trzeba wziąć pod uwagę że niektóre karty zwłaszcza referenty ledwo wyrabiają z temperaturami bez OC i bez zmiany chłodzenia. Do podkręcania się nie nadają.
3. Do rzeczy.
Podkręcanie podzielę na 3 etapy:
3.1. Diagnostyka, dobór software, podkręcanie
3.1.1. Zaczniemy od dobrania sobie programów. Osobiście zdarzyło mi się używać:
a) Riva Tuner – chyba najbardziej popularny. Pewnie dla tego iż jest na bieżąco aktualizowany no i jest to jedyny NIEDEDYKOWANY program obsługujący karty Nvidi. Stabilny, radzi sobie nawet wtedy kiedy inne zawodzą .
http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/cool.gif ATI Tool – najstarszy, najlepiej radzi sobie ze starszymi kartami typu ati 8xxx/9xxx/ x1xxx. Prosty w obsłudze, ma silnie wyczulony skaner artefaktów, oferuje automatyczne znajdowanie maksymalnych stabilnych zegarów karty, ogółem bdb. Niestety nie jest już aktualizowany. U mnie przestał spełniać swoją rolę przy HD 3850 (na HD 3650 jeszcze hulał a wcześniej myślałem że chodzi o serię kart). Przy HD 4850 zaobserwowałem totalne zakłamanie przy znajdowaniu artefaktów. Pokazuje je nawet na domyślnych zegarach.
c) ATI Tray Tools – chyba najpotężniejsze narzędzie dla Radków. Oferuje multum opcji, śmiem twierdzić że gdyby był bardziej dopracowany i posiadał edytor oraz flasher BIOS’u mógłby zastąpić wszystkie inne programy. Dosyć dawno zaprzestano jego aktualizacji. Ostatnio pojawiła się nowa beta, niby obsługująca Radeony serii HD 4000. U siebie na hd4850 zauważyłem duży spadek napięcia rdzenia (GPU) po podwyższeniu zegarów sięgający nawet 0,045v (to całkiem dużo).
d) GPU-z – świetny program diagnostyczny. Aktualizowany na bieżąco, w pełni kompatybilny. Najbardziej przydatna jest zakładka „Sensors”, w której widzimy zegary karty, temperatury, szybkość obrotów wentylatora, użycie procesora graficznego. Szczególnie przydatna jest opcja tworzenia logu – spisu pomiarów sensorów w czasie.

Wyświetl pełny artykuł