Generalnie wyłączałem mu zaporę, dodawałem wyjątki portów steamowych etc., nie ma na kompie żadnego antywira, ani programu który mógłby cokolwiek blokować, dawałem mu gotową zaktualizowaną wersję steama z własnego kompa, rzecz jasna czystą, na którą się nawet nie logowałem i nic, dalej steam nie chciał się odpalić. Generalnie steam.exe jako proces widnieje tylko podczas aktualizacji, potem podczas próby uruchomienia od razu się wyłącza i jeszcze przez chwilę widnieje na liście procesów steamerrorreporter czy jakoś tak, chociaż w logach ani dumpach nic kompletnie nie ma. Próbowane uruchamianie jako admin, w innych trybach zgodności, nic. W dzienniku zdarzeń systemu też nie odnotowane żadne błędy związane z aplikacją steam. Generalnie wszystko powinno być w jak najlepszym porządku, sprawdziłem wszystko co tylko przyszło mi do głowy przez TeamViewer mając jego zdalny pulpit i NIC. Jedyne co mi przychodzi do głowy to to że aktualizacja steam nowa gryzie się z Windowsem XP, bo widziałem na reddicie posta że ktoś też ma problem z XP, ale rozwiązania tak czy siak nie było.
@down Nie
Kazałem mu jedynie jeszcze spróbować w trybie awaryjnym