Skocz do zawartości

Witamy na n00bs.pl - Sieć serwerów counter strike
Zarejestruj się, aby uzyskać dostęp do wszystkich funkcji naszego forum. Gdy już się zarejestrujesz i zalogujesz będziesz mógł tworzyć nowe tematy, pisać posty, otrzymywać reputację od innych użytkowników oraz będziesz mógł również korzystać z prywatnych wiadomości, aktualizacji statusu i wiele więcej. Jeżeli posiadasz już konto, zaloguj się, klikając tu - a jeśli jesteś nowym użytkownikiem stwórz swoje własne konto!
Zdjęcie

Hip hop - kicz? a moze jednak nie ?


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
51 odpowiedzi w tym temacie

#1
Carl

Carl
  • Elite Member

  • Grupa: Elite
  • Postów: 258
  • Reputacja: 25
Pare słow ode mnie: Dlaczego przyblizam wam ten jakze walkowany i jednoznacznie kojazony temat? A no wlasnie dlatego ze okolo 90% ludzi, ktorzy tak zawziecie sluchaja hip hopu nie maja pojecia gdzie, po co i jak powstal ani z czego sie sklada. Dlaczego w dzisiejszych czasach hiphop kojazony jest z lysym gosciem w czapce, szerokimi spodniami , ktory co chwila spluwa na ziemie i klnie na lewo i prawo. Rowniez utozsamiaja to z przemoca.... A zamiary byly zupelnie odwrotne. Powstal po to, by odciagnac ludzi od przemocy, brania narkotykow itp. Gdy pojawialy sie jakies spory ,zamiast piesciami, rozwiazywano je za pomoca umiejetnosci ( np tanca) miażdżąc kolesia swoim freestylem. Spiewano ( rapowano ) o tym, by sie bawic, nie brac uzywek , rozwijac sie, poruszac sie w dobrym towarzystwie a teraz? Dno dna i jakis peja nawija o swojej biedocie lol. Tak samo z hdwp, jp i tym podobne. Czesto te slowa wymawiaja dzieci ( TAK dzieci), ktore nie maja nawet pojecia o zyciu. Jest to zenujace i glupie. To przez komercje i media jest tak a nie inaczej. Zainteresowani mogą poczytac http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/smile.gif A moze sie czegos naucza. Dosc ciekawy tekst i juz mowie, ze nie mój. Jezeli ktos sie utozsamia z tymi klimatami to radze przeczytac.
Źródło: www.zulunation.pl .

Kultura hip hop!


Oficjalna data powstania kultury hip hop :12 listopad 1974 r. Kultura Hip Hop składa się z Dj-ingu, Mc-ingu, Graffiti, Break dance i Wiedzy. Piąty element – WIEDZA jest bardzo ważny ponieważ jej brak wywołuje u ludzi nieprawdziwy wizerunek kultury Hip Hop. Media i inne środki masowego przekazu (komercyjne) całkowicie w nieprawdziwy sposób pokazują to co dla wielu ludzi jest całym życiem, drogą do stania się lepszym człowiekiem. Muzyczne rewolucje są najczęściej dziełem wielkiego przypadku. Pewnego razu we wczesnych latach 70-tych i mieszkaniowej dzielnicy Bronxu, nastolatek siedział w swoim pokoju puszczając płyty zbyt głośno. Tak jak robi to większość rodziców, jego matka zaczęła dobijać się do jego drzwi, mówiąc żeby ściszył muzykę. Kiedy weszła do jego pokoju, chłopak zatrzymał płytę palcami, słuchając częściowo wykładu matki i ruszając w tym samym czasie płytą w przód i w tył na dźwięku uderzenia perkusji. Kilka lat po tym wydarzeniu młodzieniec ten przeistoczył się w osobę o ksywce Grand Wizard Theodore. “Chciałem uzyskać ten sam klimat co wtedy” – wyjaśnia DJ-weteran reżyserowi John’owi Carluccio w jego filmie “Battle Sound” – dokumencie o turntablizmie, który był kręcony w Whitney Museum w Nowym Jorku. “Wiec ruszałem płyta tam i z powrotem i stwierdziłem że to brzmi całkiem nieźle.” “Więc zacząłem to dopracowywać i tak powstał Scratch”. Nieistotne czy ta historia jest zmyślona aby stworzyć mit, czy też jest całkowitą prawda, pokazuje ona przypadkowość ewolucji turntablizmu – serie pomyłek, które dobrze brzmiały w związku z czym były dopracowywane. Kiedy HipHop wynurzył się z Bronx’u we wczesnych latach 70tych, DJe byli głównymi postaciami w jego ewolucji. DJe, którzy inspirowali Grand Wizard’a Theodore’a – Kool Herc, Afrika Bambaataa i Grand Master Flash – często podłączali swój sprzęt do lamp ulicznych w lokalnych parkach, grzebali głęboko w swoich skrzynkach pełnych płyt i podtrzymywali imprezę do czasu aż policja przerywała zabawę. Na tych blokowych i domowych imprezach zadaniem DJ-i było granie popularnych płyt, które podtrzymywały bibę przy życiu i przytrzymywały ludzi na parkiecie. To właśnie konieczność zapewnienia ludziom muzyki do tańca pozwoliła wymyślić techniki, które stały się podstawa turntablizmu. Najpopularniejszym wtedy DJ na Bronxie był emigrant z Jamajki Kool Herc, którego ksywa nie jest tak rozpoznawalna jak Bambaataa czy Flash, ale któremu zawdzięczamy jedna innowacje, która stała się podstawa HipHopu. Przy pomocy dwóch gramofonów, Herc łączył dwa fragmenty utworów najbardziej popularnych wśród tańczących, układając z nich długi muzyczny kolaż. Te fragmenty składały się z rytmu perkusji z utworu i nazywane są dziś “breakbeat’ami”, perkusyjna podstawa dla wszystkich hiphopowych utworów. Inni DJ-e przejęli ten pomysł rozszerzając możliwości jakie dawały im dwa adaptery. Jednym z pierwszych DJ, którzy podchwycili technikę łamania bitu (breakbeat) był GrandMaster Flash, który zaszedł dalej niż Herc w swojej sztuce grania z adapterów. Przy pomocy pary gramofonów Flash był zdolny wziąć dwie kopie tej samej płyty i powtarzać cały czas bit grając jego krótki fragment na jednym gramofonie w chwili gdy na drugim gramofonie cofał igle na początek fragmentu. Technika nazywała się “needle dopping”. Flash tłumaczy również, ze to on wynalazł skrecz tak samo jak “punch phasing”, w którym dodawał głośne uderzenia perkusji z jednego gramofonu do muzyki puszczanej na drugim. Herc, Flash i Bambaataa inspirowali wielu pojawiających się w późnych latach 70tych DJ-i na Bronxie.

Break dance - Pierwszy taniec dowolny czyli tzw. Freestyle dance wylansował pod koniec lat sześćdziesiątych James Brown, który promując podczas telewizyjnych show i koncertów swoją debiutancką płytę “The Good Foot” wykonywał wygibasy dzięki, którym później stał się sławny. Taniec ten szybko znalazł naśladowców i w tętniących jeszcze wtedy prywatkowym życiem gettach zaczęto tańczyć Good Foot. Good Foot zaczął się naturalnie rozwijać na domowych imprezach w czarnym Harlemie a przede wszystkim w Bronxie. Ponieważ był to taniec oparty zasadniczo na improwizacji: zaczęły powstawać pierwsze figury: drops i spins. Kolejnym etapem było powstawanie pracy nóg czyli footwork i podstawowe figury gimnastyczne, ponieważ nowe elementy dodali tancerze z Brooklynu, potomka goot foota nazwano Brooklyn rock co w wersji późniejszej dało Uprocking. Gdy pierwsze ruchy zostały ustalone przyszedł czas na style i pierwsze elementy ideologii, których reprezentantami były ekipy : Nigger Twins, Clark Kent, Zulu Kings.


Do połowy lat siedemdziesiątych zaangażowani byli w tworzenie kultury wyłącznie czarni tancerze, ci jednak, zainteresowani bardziej samą rytmiką, niż nowymi technikami tańca, oddali pod koniec dekady pałeczkę tancerzom pochodzenia puertorikańskiego, którzy wytyczyli dalszą drogę. W 1978 roku JO-JO, b-boy z NY, założył Rocksteady Crew, w którym tańczył wraz z Jimmim Lee. To właśnie oni zainspirowani wschodnimi sztukami walki, a w szczególności ci kung-fu prezentowanym w popularnych wtedy filmach z Brucem Lee, wymyślili pierwsze power moves między innymi wiatraki (windmills). Złotym wiekiem b-boyingu czy jak kto woli Break Danceu były lata osiemdziesiąte. Popularność rosła dzięki filmom z udziałem ówczesnych sław Rocksteady: Crazy Legs, Prince Ken Swift, Baby Love, Kuriaki i Dose. Jak również ludzie z NY City Breakers: Kid Nice, Powerful Pexter, Flip Rock i Magnificent Force, światową sławę zdobyły: Wild Style, (1982), StyleWars, Flash Dance (1983), pod koniec lat osiemdziesiątych popularność, choć nie tak dużą, zdobył Breakin, Breakin 2 i Beat Street. Beat Street zawiera legendarną już dla dzisiejszego Hip-Hopu scenę bitwy pomiędzy NY City Breakers i Rocksteady Crew. Film pokazuje prawdziwe fakty z życia ludzi należących do tych jak, że kultowych grup. Martwy sezon dla Break Dancu przyszedł po 1986 roku, media potraktowały temat jak tymczasową modę i Break zniknął z piedestału.


Było to bolesne dla zaawansowanych tancerzy, których ambicją było zdobyć jak największy rozgłos nie tylko wśród publiki zaangażowanej w subkulturę. Wtedy to tancerze wierni kulturze a zarazem idei zdobywania fame’u stworzyli słynne Geetoriginal, ekipę, której zadaniem i celem było upowszechnienie Break’a w kręgach kultury masowej. Członkowie tej grupy wystąpili przed prezydentem Reaganem w Kennedy Center na Viena Dance Festival i w Theatry Jean Vilar w Paryżu. Niektórzy tancerze zajmowali się również choreografię do musicali na Broadwayu. Break Dance odżył dopiero na początku lat dziewięćdziesiątych za sprawą zaangażowanych tancerzy w NY, L.A., Wielkiej Brytanii, we Włoszech a przede wszystkim w Tokio, gdzie powstały odłamy Rocksteady Crew. Ówcześnie najbardziej kreatywną sceną w Break’u była scena japońska na której królują RSC Tokyo prowadzone przez weteranów hip hop Crazy-A i Electrick Truble, w którego podstawowy skład wchodził Yokoi, Masan Q i Shohei. W stanach prawdziwe oblicze Break Dance odsłania się kilka razy do roku w organizowanych przez weteranów imprezach takich jak: Rocksteady Anniwersary czy B.BOY Summit.GraffitiJest rok 1970 w Nowym Jorku jeździ New York City Transit, czyli jedna z największych., podziemnych linii metra. Pociągi które jeżdżą w dzień, ale stoją w nocy… I właśnie pewnej nocy, na brudnym postoju nad osmolonymi szynami, w wyniku długiej i męczącej pracy bliskich sobie ludzi, przyszło na świat GRAFFITI. Jego tatusiów i mamusie można długo wymieniać, był afroamerykanin BLADE, niezbyt urodziwa LADY PINK, SEEN: PHASE 2, LEE, DONDI, TRAP: DURO, DUSTER, KID PANAMA i jeszcze kilku innych. To właśnie oni odpowiedzialni byli za rozwój pierwszych GRAFFITI. Pierwsze wrzuty ujrzały światło dzienne w wielkim mieście, zwiedzały Nowy Jork jeżdżąc metrem, które w krótkim czasie przerodziło się w kolorową galerię. Choć pierwsze produkcje ciężko było nazwać mistrzostwem świata, chłopcy szybko się uczyli, aż w końcu przeszli do konkretów…GRAFFITI wytworzyło własną kulturę, ustanowiło własne zasady i własną estetykę. Powstały pierwsze CREWS, zaczęły się wyłaniać pierwsze sławy, no i naturalnie rozpoczęła się ostra konkurencja. Writerzy zaczęli przywłaszczać sobie poszczególne linie nowojorskiego metra a intruzów malujących na nieswoim terenie zamalowywali lub likwidowali za pomocą kija baseballowego. Wszyscy dobrze się bawili i wszystko byłoby pięknie, gdyby nie dyrekcja N. Y. C. TRANSIT, która postawiła na nogi policję. Miejscowi psiarscy po nocach patrolowali YARDY(postoje metra), a jakby tego było mało, systematycznie usuwano z wagonów produkcje, za pomocą THE BUFF(myjni pociągowej), w której używano niezwykle silnego, toksycznego rozpuszczalnika.


Nie zniechęciło to jednak nowojorskich writerów i dość szybko po mieście zaczęły wędrować wrzuty głoszące: FUCK THE BUFF. Dodajmy, że ilość większych i mniejszy produkcji wcale nie malała. Niestety, walka z rządem stawała się coraz bardziej ostrzejsza i coraz trudniej było malować. Writerzy zaczęli zastanawiać się co będzie dalej, a LEE napisał na jednym z pociągów: “Były czasy, kiedy Lexington było piękną linią, gdzie dzieciaki z getta wypowiadały się w sztuce, nie w przemocy. Teraz buffing robi swoje a pociągi wyglądają jak zardzewiałe śmietniki, teraz zastanawiamy się czy graffiti przetrwa…” Ich graffiti przetrwało, a co więcej doczekało się światowej sławy. W połowie lat 80 w Rotterdamie, urządzono wystawę zdjęć z pracami legendarnych writerów a ich reprodukcje trafiły do czasopism, książek i albumów, do dziś pozostając inspiracją dla wielu..


Mc-ing ‘70-’79 Rap narodził się w Bronxie, w Nowym Jorku. Pionierami gatunku (pierwsze albumy rap) byli tacy MC jak, Cowboy, Melle Mei, legendarna grupa Crash Crew którzy rozwijali swój kunszt rymowania. ‘79-’83 Utwór “Rapper’s Delight” formacji The Sugarhill Gang zafascynował innych, po czym powstały nowatorskie grupy: Furious Five, Kurtis Blow, Soulsonic Force.‘ 83-’87 Run DMC są odźwiernymi do “The New School”, przewidzieli, że rap może sprzedawać się w milionowych nakładach. Otwierają się drzwi dla takich artystów jak: LL Cool J, Fat Boys, Salt N’Pepa i Beastie Boys . Estetyka rapu rozprzestrzenia się do innych regionów Stanów, np. Kalifornii, gdzie rządzą osobnicy typu Toddy Tee, Mixmaster Spade i Ice T. ‘87-’89 Uczniami następnej szkoły hip hopu zostają: Boogie Down Productions, Big Dady Kane, Slick Rick, Eric B. i Rakim, EPMD oraz Public Enemy. ‘89-’92 Kiedy czarnym nacjonalistom z Public Enemy zaczyna brakować tchu, N.W.A. i członek poprzedniej kapeli Ice Cube przenoszą gangsterski rap z zachodniego wybrzeża, do głównego strumienia. Grupy z innych regionów: Geto Boys (Houston), 2 Live Crew (Floryda) i Too Short, udowadniają, że rap jest narodowym fenomenem. Na wschodzie nowe grupy powiązanych ze sobą zespołów: Native Tongues (Joungle Brothers, De La Soul i A Tribe Called Quest) oraz EPMD, Hit Squad (Redman i Das EFX) także idą naprzód.
  • 0

#2
palmuś ;)

palmuś ;)
  • Support

  • Grupa: Elite
  • Postów: 2046
  • Reputacja: 560
  • Gadu-Gadu 8120575
  • Nick steam: rob3rtt
  • Steam ID: 0:1:22511520
  • MiejscowośćKraków
aha http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/biggrin.gif
  • 0
Dołączona grafika

#3
Result

Result
  • Elite Member

  • Grupa: Elite
  • Postów: 271
  • Reputacja: 7
  • Gadu-Gadu 5559021
  • Nick steam: respn
  • MiejscowośćPrzemyśl

aha http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/biggrin.gif


haha http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/biggrin.gif
  • 0
Dołączona grafika

Dołączona grafika

#4
nup

nup
  • aj em nup!

  • Grupa: Administrator
  • Postów: 3080
  • Reputacja: 795
  • Gadu-Gadu 3572560
  • Nick steam: nup
  • MiejscowośćKraków
Szczerze to nie chcę mi się tego teraz czytać, przeczytałem tylko wstęp :* a co do kultury, to osobiście nie słucham HH, ze względu na to co dzisiaj się z nim dzieje :* dobrze napisane, o Peji co śpiewa o biedzie a wozi się jakimś Porszakiem, czy coś takiego http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/biggrin.gif
no i te JP co dzieci krzyczą np pod moimi blokami to mnie przeraża http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/biggrin.gif kilka piosenek z hip hopu mi się podoba, ale to tylko wybrane które zasługują na to żeby taki nup ja jak je przesłuchał http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/biggrin.gif
  • 0

76561198005243763.pngAddFriend.png   

 

admin.gif

 

output_NjPC7s.gif


#5
Carl

Carl
  • Elite Member

  • Grupa: Elite
  • Postów: 258
  • Reputacja: 25
Gdyby to sie rozwinelo w inna strone... A tak to sam syf... Przeciez hip hop wywodzi sie od muzyki funkowej, elektronicznej , a to byla sztuka. Tez glupota jest ograniczac sie do 1 rodzaju muzyki http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/smile.gif Ja osobiscie uwielbiam funk, soul, jazz , g-funk itp. Wiekszosc ludzi traktuje to jako zajawke na chwile, "bo jest to modne, bo wyrwe laske na imprezie na szerokie spodnie" ... a to lipa :*

Palma, idz zjedz swoj mozg bocie http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/tongue.gif Napisalem na poczatku, ze tekst nie dla wszystkich http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/tongue.gif No bo niektorzy nie radza sobie z lektura powyzej 10 wersow xD.
  • 0

#6
Laki

Laki
  • Elite Member

  • Grupa: Elite
  • Postów: 278
  • Reputacja: 35
  • Gadu-Gadu 4517069
  • MiejscowośćSopot
Taki ja np. Od razu tylko przewinąłem i nawet wsępu nie przeczytałem ale obiecuję że przeczytam Kiedyś
  • 0

#7
Enzo

Enzo
  • Elite Member

  • Grupa: Elite
  • Postów: 117
  • Reputacja: 2
  • Gadu-Gadu 6173675
  • MiejscowośćRożenek
Osobiście słucham Peji, podoba mi się jego styl, a mam wyjebane na jego zachowanie na scenie itd. Fakt, faktem, że miał trudne dzieciństwo i udało mu się wyjść na prostą. Szacunek dla Niego za to. Firma, to jest zupełnie inny przypadek. Nie zrozumie ich nienawiści do Policji ten, który nie miał na prawdę z nimi doczynienia.
  • 0

#8
Pawianek

Pawianek
  • Elite Member

  • Grupa: Elite
  • Postów: 253
  • Reputacja: 9
  • MiejscowośćPoznań
Peje znam osobiście i powiem szczerze, że nie jest to fajna osoba. Lubi się wywyższać i uważa się za lepszego od innych.
  • 0
<p class='bbc_center'><em class='bbc'>Nie ma to jak sobie zapalić po dobrym seksie</em> - pomyślał Bogdan włączając piec do kremacji. </p>

#9
andrzej aka krzak

andrzej aka krzak
  • Bot

  • Grupa: Elite
  • Postów: 2673
  • Reputacja: 1018
  • Gadu-Gadu 6856708
  • MiejscowośćInternety
[cenzura]

Użytkownik kr75q edytował ten post 22 maj 2010 - 08:21

  • 0

Pn5h0uT.png


#10
Maniek

Maniek
  • Elite Member

  • Grupa: Admin CS 1.6
  • Postów: 253
  • Reputacja: 146
Reagge rulez!
  • 0

#11
Carl

Carl
  • Elite Member

  • Grupa: Elite
  • Postów: 258
  • Reputacja: 25

Osobiście słucham Peji, podoba mi się jego styl,

No i masz takie prawo http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/smile.gif Tylko jego muzyka to nie jest prawdziwy Hip hop.

Hm, osobiście mam wyjebane na hip hop :*


Bo moze nie masz pojecia jak on naprawde wyglada :* Pomiedzy tymi Polskimi scierwami, ktore zdominowaly swoja komercha . Zreszta to temat dla zainteresowanych a nie dla takich botqów jak Ty http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/smile.gif.
tu jest np jeden z prekursorow. Oczywiscie to byly inne czasy ale w samym bicie mozna uslyszec funkowy styl , no i chodzi o zabawe a nie nawijka o ciezkim zyciu. Myslisz ze jakis Peja mial przewalone? Ludzie na bronxie mieli duzo gorzej i nie musieli o tym nawijac bo tam nie jeden mial do dupy :). Jasne, ze nie kazdemu moze sie to podobac ale powiem Ci szczerze, ze z calego wachlarza piosenek jaki oferuje ta kultura zawsze sie znajdzie chociaz pare, ktora ma swoich zwolennikow a na codzien nie sluchaja hip hopu :). I moze nie koniecznie z nawijka ale jest wiele zajefajnych breakbeat'ow, w ktorych na bank bys cos znalazl dla Ciebie.
  • 0

#12
Hashu

Hashu
  • Elite Member

  • Grupa: Elite
  • Postów: 1113
  • Reputacja: 109
  • Gadu-Gadu 5778877
  • MiejscowośćKraków
Hmmm... Lubie Posłuchać Dobrego HipHopu Ale Takiego Jak Paktowonika , WWO , Kaliber44 , O.S.T.R , Góral i Innych Dobrych Klasyki Są Best Jedyne Co Mi Się Podoba z JP To JP Na 100% Ale To Teledysk Nutka Też Jest Dobra a Cała Reszta To Kicha
  • 0
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#13
Carl

Carl
  • Elite Member

  • Grupa: Elite
  • Postów: 258
  • Reputacja: 25
heh ja nie twierdze, ze nie mozna tego sluchac http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/biggrin.gif Co do klasykow to akurat z Góralem sie nie zgodze... Obwiesil sie lancuchami i tez polecial na komerche niczym fifty cent. W dupie mam jego mercedesy benzy http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/tongue.gif Dalem ten artykul, zeby wam uzmyslowic co to jest real hip hop, a nie hip hopolowe komerchy.
  • 0

#14
nup

nup
  • aj em nup!

  • Grupa: Administrator
  • Postów: 3080
  • Reputacja: 795
  • Gadu-Gadu 3572560
  • Nick steam: nup
  • MiejscowośćKraków
Bo każdy kto usłyszy Hip Hop kojarzy mu się z najbardziej znanymi i głupimi bandami w Polsce http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/biggrin.gif czyli taka firma, czy peja itp http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/biggrin.gif
ale tak się już wykreował Polski "hip hop" i co mu zrobisz :*
  • 0

76561198005243763.pngAddFriend.png   

 

admin.gif

 

output_NjPC7s.gif


#15
Voojitsu

Voojitsu
  • Elite Member

  • Grupa: Elite
  • Postów: 879
  • Reputacja: 663
  • Gadu-Gadu 34306445
  • Nick steam: Voojitsu
  • MiejscowośćBIELSKO-BIAŁA
carl sorki ale z tego co wiem to sam rap narodził się już w latach 60-70 a dokładnie w 64 roku na przedmieściach HARLEMU y NY początki wyglądały tak że grupa ludzi grała powiem bębenkach bo nie wiem jak to się fachowo nazywa nadając rytm a pozostali czytali wiersze. Po za tym masz zupełna racje co do tych ciot i dzieciaków które lansują się w spobniach z mass czy clinic oraz logo jp co chyba znaczy JESTEM PIERDOŁĄ hehehe nie wiedzą nic na temat rap kultury a na prekursora polskiego rapu nie wiedzą nic albo tylko tyle co powiedział im ich kolega kolegi który tak naprawdę jest punkiem. AHA CIEKAWOSTKA WIECIE ŻĘ HIP-HOP JEST TO ODŁAM PUNKU
  • 0
Dołączona grafika
Dołączona grafika
Dołączona grafika

#16
Carl

Carl
  • Elite Member

  • Grupa: Elite
  • Postów: 258
  • Reputacja: 25
a masz potwierdzenie co do tych informacji voo? Wiesz... ja osobiscie jestem bboyem i interesuje sie tym dlugo. Mialem doczynienia z ludzmi ( warsztaty ) , ktorzy byli prekursorami badz znali ich osobiscie ( sa teraz w wieku ~40 lat ). Nie z byle polaczkami tylko z ludzmi ze stanow... Hip hop nie jest odlamem. Hip hop sie wykreowal sam lapiac rytmy z roznych stron. Nikt nie wzorowal sie na punkach. To byla biedota. Jeden wolal funk, drugi elektroniczna muzyke. Co do lansu... no coz.. jp to tak ale mass czy clinic z tego co mi wiadomo to sa / byly zwykle firmy, ktore produkowaly ubranie. Nie bylo tam jakis tanich hasel typu jp. Oczywiscie sa to komercjalne firmy no ale nie osadzaj ich tak pochopnie. ( nie wiem jak dolkadnie z massem ). Co do narodzin rapu jak to powiedziales... Czytanie wierszy do bębenków ... hmm tez nie wiem skad masz te informacje ;]. Tak naprawde to pierwsze co powstalo to wlasnie bboying... Ruchy w rytmie drum'ow. I to bylo wlasnie w okolicach lat 67-69. Sama ta kulture na powaznie zaczeli postrzegac troszke pozniej. Ta data ktora podalem powyzej jest oficjalna data powstania kultury hip hopowej co nie znaczy, ze wczesniej nie praktykowano "wierszowania". Przeciez wiersze ludzie pisali od wieków a czy wyglaszali je do tzw drumow czy do czegos innego to juz swoja droga.
  • 0

#17
godzik

godzik
  • ..:: GTW ::..

  • Grupa: Elite
  • Postów: 3260
  • Reputacja: 2156
  • Gadu-Gadu 4503159
  • Nick steam: soulmaker14
  • Steam ID: 0:0:19407044
  • MiejscowośćTychy
Co do odłamu to faktycznie przesada, ale prawda jest taka, że to o czym teraz "śpiewają" raperzy już w punku było. Nie ma tutaj niczego nowego, co najwyżej zmienia się tematyka, jest bardziej odświeżona, ale motywy pozostają te same. Chodzi mi oczywiście o polski hip-hop, bo amerykanie to tylko o gangach i nie wiadomo czym, bo dla czarnych to jest lans ;]
  • 0

31339975d2c90487.jpg26396d5f21503862.jpg


#18
ABS

ABS
  • Unnamed

  • Grupa: Elite
  • Postów: 4152
  • Reputacja: 953
  • Gadu-Gadu 13142571
  • Nick steam: poldinhio
  • MiejscowośćBielsko - Biała / Dortmund
Pod koniec lat 60. Clive Campbell przeprowadził się z rodziną z Kingston na Jamajce do nowojorskiego Bronksu. Miał zaledwie 12 lat, ale dorastając w Kingston, już zdążył otrzeć się o tamtejszą scenę muzyczną - chodził na dancehallowe imprezy, na których didżeje miksowali reggae'owe kawałki, a MC na żywo improwizowali do nich własne teksty. Brakowało mu tego w Nowym Jorku. Na wzór lokalnych jamajskich gwiazd sam skompletował własny soundsystem - dwa gramofony, na których odtwarza się płyty, sprzęt do miksowania nagrań i nagłośnienie. Już pod pseudonimem DJ Kool Herc zaczął urządzać własne imprezy. Spontanicznie, na ulicy, nielegalnie podłączając swój sprzęt do najbliższej latarni. Miksując płyty do tańca, sięgał jednak nie po płyty z jamajskimi rytmami, lecz dostępne na amerykańskim rynku albumy z muzyką soulową i funkową. Zaczął tworzyć pierwsze "brejki" - wycięte z piosenek i zapętlone instrumentalne fragmenty, na tle których MC mógł recytować własny tekst. Wkrótce na ulicach Bronksu, Harlemu i Queens pojawili się jego pierwsi naśladowcy. Miksowali płyty, rymowali, tańczyli, w rytm "brejków" malowali graffiti. W czarnych gettach Nowego Jorku narodziła się nowa subkultura - hip-hop.
  • 0
Dołączona grafika

#19
Carl

Carl
  • Elite Member

  • Grupa: Elite
  • Postów: 258
  • Reputacja: 25
no tak.. ale nie bylo to jeszcze postrzegane jako zupelnie nowa kultura. Same miksy napewno wczesniej powstaly... a improwizacje... coz, tez maja napewno swoja historie. Napewno nie jeden czlek od pojawienia sie gramofonów przez przypadek szarpnal palcem i stworzyl ubogiego "scratcha" xD Powstawalo to głownie po to by ludzie sie bawili, tanczyli itp. Aczkolwiek masz racje. Ja podalem informacje oficjalne. Jezeli ktos jest wyjadaczem i chce co do dnia i godziny znac czas powstania pierwszego na swiecie scratcha,mixa itp to spoko ;]

@Godzik
zalezy co.... Sa rozne i rozniejsze teksty. Osobiscie wole nastrój ala party/zabawa soul funk a nie o biedzie, gangach itp.

Co do lansowania... no taka prawda i to jest komercha. Ale kiedys to inaczej wygladalo. Ogladnijcie sobie film Beat street. Jest o calej kulturze hiphopowej. Tam sie ludzie bawili a jednoczesnie rywalizowali.

Rozwalil mnie tez tekst jednego z prekursorów ;]

Legendy hip-hopu z dużym dystansem wypowiadają się o tym, co z tą muzyką stało się dzisiaj. - Tupac i Biggie nic dla mnie nie znaczą - deklaruje Melle Mel o gwiazdach kolejnego pokolenia hip-hopu - dwóch ikonach gangsta rapu, którzy w swoich utworach gloryfikowali uliczną przemoc, a potem sami zginęli w gangsterskich porachunkach. - W każdym teledysku widzimy kupę pieniędzy, seks i przemoc - narzeka DMC. - Kiedyś nie chodziło o to, co masz, o dziewczyny czy alufelgi w samochodzie - dołącza się DJ Skibble. Wszystko to prawda. Spontaniczny kiedyś hip-hop zamienił się w przynoszący miliony biznes, który nie ma nic wspólnego z dawną sztuką ulicy i jej ideałami. Ale trzeba przyznać, że w wypowiedziach legend gatunku przebija nie tylko troska o ich "dziecko", ale i zwykła - i to wcale nie skrywana - gorycz. Większość z nich tak zwyczajnie po ludzku ma żal, że na ich pomysłach i ich muzyce fortuny zarobili ludzie, którzy przyszli na gotowe. Im natomiast pozostał jedynie status legendy. A i to nie wszystkim, bo nazwiska wielu z hiphopowych prekursorów powoli zacierają się w historii.


To ze mam takie przekonania tez nie znaczy ze nie slucham tupaca, snoop dogg'a , kurupta g-funkowych klimatow bo sa przyjemne dla ucha , jednak ubóstwiam klasyczne rytmy wlasnie DMC, Kurtis blow itp ;]
  • 0

#20
Nikos

Nikos
  • ave n00bs

  • Grupa: Elite
  • Postów: 286
  • Reputacja: 0
  • Gadu-Gadu 4147528
  • Miejscowośćz piekła rodem

Bo każdy kto usłyszy Hip Hop kojarzy mu się z najbardziej znanymi i głupimi bandami w Polsce http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/biggrin.gif czyli taka firma, czy peja itp http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/biggrin.gif
ale tak się już wykreował Polski "hip hop" i co mu zrobisz http://www.n00bs.pl/...tyle_emoticons/default/splash2.gif



gdzies Ty sie wychowal.... zacznijmy od Kaliber44, Paktofoniki, WWO, Molesta, nawet Liroy (chodz to chyba byl pierwszy polski RAPER)

pozniejsze czasy to komercha... przerabiania nutek klasyk tak jak peja... i tym podobne twory mezo...

a z zagranicznych to Beaste Boys, Cypress Hill, DMC, snoop, busta rhymes, i kilku iinych

P.S. ally G tylko niewiem czy to juz nie wpada w jakies reagge ;] bo on to nie wiadomo co spiewa/mowi
  • 0
Dołączona grafika




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych