Mistrzowskie
Witamy na n00bs.pl - Sieć serwerów counter strike
Zarejestruj się, aby uzyskać dostęp do wszystkich funkcji naszego forum. Gdy już się zarejestrujesz i zalogujesz będziesz mógł tworzyć nowe tematy, pisać posty, otrzymywać reputację od innych użytkowników oraz będziesz mógł również korzystać z prywatnych wiadomości, aktualizacji statusu i wiele więcej. Jeżeli posiadasz już konto, zaloguj się, klikając tu - a jeśli jesteś nowym użytkownikiem stwórz swoje własne konto!
Zarejestruj się, aby uzyskać dostęp do wszystkich funkcji naszego forum. Gdy już się zarejestrujesz i zalogujesz będziesz mógł tworzyć nowe tematy, pisać posty, otrzymywać reputację od innych użytkowników oraz będziesz mógł również korzystać z prywatnych wiadomości, aktualizacji statusu i wiele więcej. Jeżeli posiadasz już konto, zaloguj się, klikając tu - a jeśli jesteś nowym użytkownikiem stwórz swoje własne konto!
Historia n00bs.pl
Rozpoczęty przez
xanat
, 26 kwi 2011 21:36
#42
Napisano 19 czerwiec 2011 - 23:45
#45
Napisano 12 lipiec 2011 - 19:15
Fajnie napisane, miło się czyta, ale mam kilka ALE.
- Historia raczej nie powinna być podzielona na rozdziały a akapity.
- Dwa ostatnie rodziały to żadna historia, lepiej byłoby zrobic z nich zakończenie, na którego końcu stałoby jakieś zdanie skłaniające do refleksji.
- Podziękowania zrobić oddzielnie i upchnąć gdzieś na końcu.
- Na końcu mogłoby być coś w stylu [b]C.D.N[b/], bo przecież nasza historia ciągle się tworzy
Użytkownik BKL edytował ten post 12 lipiec 2011 - 19:17
Póki co nic nie żałuje dużo kurze se chachmęcę
gruby szmal jest do wyjęcia już zacieram ręce.
Poszło z fartem idę skręcę amsterdamska sensimilla
słuchaj, jaraj, kręć bo podkrętka się nasila,
gruby szmal jest do wyjęcia już zacieram ręce.
Poszło z fartem idę skręcę amsterdamska sensimilla
słuchaj, jaraj, kręć bo podkrętka się nasila,
#48
Napisano 06 sierpień 2011 - 21:41
To może nie, ale składni to bym się przyczepiłMyślałem że to będą jakieś uwagi że są błędy merytoryczne w historii
Wstyd, aż kuje w oczyGdy nadzieja umierała pojawił się promyk nadziei.
Co do samej historii, eh... aż się łezka zakręciła. I tak mnie skłania wszystko do refleksji, że w sumie jestem tu najdłużej (przechodziłem wszystkie zmiany jakie kiedykolwiek mieliśmy) i z tymi historiami jest związana moja - zaczynałem na wareziku i tam też były w pewnym sensie zalążki n00bsów (niejaki Suchjy mógłby coś o tym powiedzieć).
Ahh, bajer, czekamy na więcej historycznych chwil!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych